Zanim przeczytasz ten tekst, kilka kolejnych osób popełni samobójstwo. Co 40 sekund ktoś na świecie odbiera sobie życie, codziennie ponad 2 tysiące ludzi – to najbardziej przerażająca statystyka z najnowszego raportu WHO. Rak piersi, malaria, a nawet wszystkie morderstwa i wojny zostają w tyle pod względem liczby ofiar.
Każde samobójstwo to podwójna tragedia. Nie tylko dochodzi do straty życia, ale to życie było dla ofiary tak trudne do wytrzymania, że postanowiła je skończyć. W krajach najbardziej rozwiniętych (w tej grupie znajduje się Polska) to mężczyźni zdecydowanie najczęściej popełniają samobójstwo, aż trzykrotnie częściej niż kobiety. W uboższych państwach proporcje są bardziej wyrównane.
Niestety, na samobójstwo decydują się często młodzi ludzie. W grupie wiekowej 15-29 lat to już druga najczęstsza przyczyna śmierci (po wypadkach drogowych). Z kolei w najmłodszym analizowanym przedziale, 15-19 lat, to druga przyczyna u dziewcząt (po komplikacjach okołociążowych) i trzecia u chłopców (po wypadkach i napaściach).
Sposoby odebrania sobie życia są zróżnicowane. W USA najskuteczniejsze i łatwo dostępne jest użycie broni palnej, a w niektórych krajach Azji najbardziej dostępnym „wyjściem” jest picie pestycydów, ponieważ nie ma na nie odtrutki.
Decyzja o sposobie jest jednak drugorzędna, najważniejsza to ta o zakończeniu życia. Według Światowej Organizacji Zdrowia większość tego rodzaju wyborów można by odwrócić, gdyby osoby myślące o samobójstwie otrzymały niezbędne wsparcie. WHO dysponuje sprawdzonymi strategiami wsparcia dla osób stojących przed dramatyczną decyzją. Takie działania powinny być prowadzone w ramach ministerstw zdrowia.
Innym sposobem jest utrudnienie samego czynu poprzez ograniczenie dostępu do najskuteczniejszych metod. Dla przykładu, odcięcie powszechnego dostępu do pestycydów na Sri Lance mogło uratować ok. 95 tys. osób w latach 1995-2015.
W USA z kolei co roku ok. 20-22 tysiące osób dokonuje samobójstwa z użyciem broni palnej, w tym ok. tysiąc dzieci. Gdyby dostęp do niej był bardziej ograniczony – np. związany z wymogiem oceny zdrowia psychicznego – można by uratować wiele istnień. To tym bardziej istotne, że osoby po jednej nieudanej próbie samobójczej najczęściej nie decydują się na kolejną – pestycydy i pistolet nie dają takiej szansy.