8 na 10 Polaków odczuwa silną więź ze swoim domem. Widzimy w nich bezpieczny azyl, w którym czekają najważniejsze dla nas osoby i przedmioty.
Blisko 9 na 10 Polaków uważa swoje domy za bezpieczne. Większość z nas ocenia je też jako komfortowe (68,6%) i funkcjonalne (67,4%). Naszym ulubionym pomieszczeniem jest salon, który sprawia, że w domu możemy się w pełni zrelaksować i odpocząć. Nie zawsze jest to jednak łatwe – zwłaszcza gdy cenimy prywatność. Co trzecia osoba przyznaje bowiem, że w swoim domu nie ma miejsca tylko dla siebie.
W domu człowiek zaspokaja dwie potrzeby: potrzebę bycia razem i potrzebę prywatności. Zaspokojenie tych dwóch potrzeb jest istotne dla jakości życia oraz jakości relacji i więzi rodzinnych. Proporcje pomiędzy ważnością tych potrzeb mogą być różne dla różnych ludzi, a zbytnie przesunięcie w kierunku prywatności kosztem bycia z innymi może oznaczać, że w XXI wieku dom staje się egocentryczny, a nie rodzinocentryczny – dr Anita Basińska, socjolożka.
To sprawia, że z czasem przywiązujemy się nie tylko do ludzi, ale również przedmiotów znajdujących się w domu. 6 na 10 osób Polaków przyznaje, że pozbycie się z domu wszystkich rzeczy i zastąpienie ich nowymi byłoby dla nich trudną decyzją.
Przedmioty organizują przestrzeń domową. Książki ułożone wg gatunku, imbryk ze złamanym uszkiem stojący na kominku, wytarty fotel… Sposób ich ułożenia, miejsce pozostawienia czy eksponowania, sposób i częstość używania budują nasz portret. Wykorzystujemy je do ujawniania własnego ja, a miejsce, które zajmujemy, odzwierciedla naszą tożsamość i pozwala poznać gospodarza nim powie on pierwsze słowo. – dr Anita Basińska.
źródło: informacja prasowa elephate