Siedzący tryb życia, praca za biurkiem i brak ruchu mogą wywołać ból pleców. Jak sobie z nim radzić? Do rozprawienia się z dolegliwościami nie zawsze jest nam potrzebna seria badań i długie godziny spędzone w kolejce do specjalistów
Ostry ból pleców to coś, z czym w ciągu swojego życia musi się zmierzyć aż 80% Polaków. Niewielu z nich wymaga jednak pogłębionej diagnostyki. Znaczna większość, bo aż 85% zmaga się z bólami występującymi niezależnie od stanu kręgosłupa. Są one wywołane przeciążeniami mięśni i struktur tkankowo – stawowych , u których przyczyn leżą złe nawyki.
– Siedzący tryb życia, przyjmowanie przez dłuższy czas nienaturalnej, wymuszonej postawy ciała, siedzenie zbyt długo w jednej pozycji, brak regularnego wysiłku fizycznego, chodzenie w butach na wysokim obcasie, źle dobrany materac w czasie snu, nagły wysiłek bez wcześniejszego przygotowania – to wszystko może w rezultacie doprowadzić do przeciążeń, które są najczęstszym powodem bólów, zwłaszcza w dolnej lędźwiowej części pleców – mówi lek. med. Agnieszka Motyl.
Reakcja na pierwsze objawy
Zazwyczaj pierwsze objawy są zupełnie bagatelizowane. Wiele osób próbuje je uciszyć zażywając kolejną dawkę środków przeciwbólowych. Niestety, często zdarza się, że ignorowanie tępego bólu, sztywnienia karku, czy łamania w kręgosłupie jest możliwe tylko do pewnego czasu. Powracający ból w końcu sprawia, ze zaczynamy się zastanawiać nad wyborem najlepszego lekarza. Najczęściej udajemy się do ortopedy, który zleca serię badań, mających na celu ustalenie przyczyny bólu. Warto tu zaznaczyć, że proces ten zwykle się przedłuża i wcale nie należy do przyjemnych. W rezultacie lekarz często kieruje nas do fizjoterapeuty, który to po kilku wizytach daje nam poczucie ulgi.
Droga na skróty
Tymczasem okazuje się, że cały proces można uprościć i udać się od razu do fizjoterapeuty, który nauczy nas, jak unikać nawrotu bólu. Podstawą takiej wizyty jest przede wszystkim odpowiedni wywiad pozwalający ustalić czy pacjentowi potrzebna jest dodatkowa diagnostyka i konsultacja lekarska. Jeżeli nie jest ona konieczna to w czasie tego samego spotkania można się już poddać metodom fizjoterapii.
Zdarza się, że fizjoterapeuta kieruje swoich pacjentów do specjalisty, gdyż źródło bólu okazuje się leżeć zupełnie gdzie indziej. Takie sytuacje to jednak rzadkość. W większości przypadków nie ma potrzeby diagnostyki obrazowej, leczenia farmakologicznego czy interwencji neurochirurgicznej. Ważne jest znalezienie indywidualnej przyczyny bólu pleców i nauczenie pacjenta, jak ma pracować i wypoczywać, aby uniknąć nawrotu bólu.
Źródło: MSLGROUP