Kosmos otwiera się na nas coraz bardziej, a wiedza o czarnych dziurach i ich wzajemnym wpływie ciągle się rozszerza. Wygląda na to, że rocznie będzie można zaobserwować nawet kilkaset fal grawitacyjnych, u których źródeł stać będą zderzenia czarnych dziur

Wszystkie te zjawiska staną się nam bliższe dzięki pracy amerykańskiego obserwatorium LIGO (Laser Interferometer Gravitational-Wave Observatory). Będzie się ono musiało jednak bardzo postarać i skupić na tym wszystkie swoje sily. LIGO to właściwie dwie instalacje, które są oddalone od siebie o ponad 3 tys. kilometrów. Pierwsza leży w stanie Waszyngton, a druga w stanie Luizjana.

Detekcja fal grawitacyjnych, która ma być obserwowana przez naukowców to wspomniany już efekt zderzenia czarnych dziur. Początkowo wiele środowisk naukowych było zszokowanych tą wiadomością. Nie zdziwiło to jednak polsko-amerykańskiego zespołu kierowanego przez prof. Krzysztofa Belczyńskiego z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego. Właściwie już sześć lat temu przewidział on, że w taki sposób mogą powstawać fale grawitacyjne. Sprawdziły się też jego prognozy dotyczące pierwszych fal, które zostały zaobserwowane później przez naukowców.

W tym momencie, ten sam zespół badaczy przewiduje, że kolizji czarnych dziur, będących źródłem fal grawitacyjnych będzie można zaobserwować znacznie więcej. Źródłem tych fal również mają być czarne dziury. Naukowcy sugerują, że będzie ich od kilkudziesięciu do kilkuset na rok. Aby zaobserwować wszystkie LIGO będzie musiało pracować na 100% swoich możliwości, aktualnie wykorzystuje ono jedynie kilka procent.

Praca wspomnianego zespołu naukowców zaowocowała też innymi odkryciami. Okazało się bowiem, że czarne dziury mogą się formować ze zwykłych gwiazd, które mają bardzo duże masy, a więc od 40 do 100 mas Słońca. Charakteryzują się one również niską metalicznością.

Co więcej, porównanie uzyskanych modeli tworzenia się czarnych dziur z obserwacjami LIGO pozwoliło zespołowi lepiej zrozumieć ewolucję gwiazdową. Dowiedziono się także m.in., że czarne dziury tworzą się właściwie bez większych asymetrii w procesie zapaści.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl