Pracownicy coraz częściej otwierają się na zmiany i przechodzą do zupełnie innej firmy. Skąd te wnioski? W trzeci kwartał roku wkraczamy bowiem z rekordowo wysokim poziomem rotacji na rynku pracy
Od początku roku aż 29% zatrudnionych Polaków zmieniło swoje dotychczasowe miejsce pracy lub stanowisko. Takich zmian nie zanotowano przez pięć ostatnich lat. Wzrosła też nasza otwartość na zmianę pracy oraz przekonanie, że oferty są dostępne na rynku. Nie maleją jednak obawy dużej grupy zatrudnionych odnośnie możliwości utrzymania obecnego stanowiska. Z kolei w dłuższej perspektywie czasowej, na tle krajów europejskich, mamy wyjątkowo optymistyczne przekonanie o pozytywnym wpływie kryzysu demograficznego na zwiększenie możliwości zatrudnienia najmłodszych i najstarszych wiekiem Polaków.
Wspomniane 29% osób, które zmieniły pracę nie zamknęło jeszcze całego procesu. 37% zatrudnionych ciągle obawia się natomiast czy uda im się utrzymać pracę przez nadchodzące pół roku. Mimo, że ta rotacja jest spora to nadal znaczna część osób nie czuje się stabilnie w swojej pracy.
Kolejny już kwartał najważniejszą przyczyną zmiany pracy było natomiast znalezienie lepszych warunków zatrudnienia (44%) i osobiste pragnienie zmiany (26%). Jednak przez ostatnie półrocze rosło też znaczenie zmian w strukturze firmy (co odczytać można jako raczej zwolnienie, a nie odejście pracownika) i na tę przyczynę wskazywało aż 26% respondentów, którzy w minionym półroczu zmienili miejsce pracy.
Niepewność utrzymania obecnej posady nie oznacza jednak pesymizmu w ocenach przyszłych perspektyw. Aż 72% badanych osób jest przekonanych o tym, że w ciągu półrocza może znaleźć nową, podobną do obecnej pracę, a 77% widzi szansę znalezienia jakiegokolwiek zatrudnienia. Więcej wiary w miękkie lądowanie po porzuceniu poprzedniego pracodawcy mieli w tej edycji „Monitora Rynku Pracy” wyłącznie Czesi (wskaźniki odpowiednio 73% i 82%).
Czy jednak pracownicy liczą się ze zmianami demograficznymi i tym, że niedługo może zmniejszyć się liczba młodych osób gotowych na zatrudnienie się w konkretnej branży i firmie? Problem zmniejszającej się liczby osób zdolnych do pracy zauważają pracownicy z niemal wszystkich krajów. W Europie wyjątkiem jest Luksemburg, gdzie tylko 48% pracowników dostrzega to zagrożenie, podczas gdy w przypadku Włoch i Węgier odsetek wynosił odpowiednio 91% i 88%, a w Polsce 78% (o 7 punktów procentowych więcej niż europejska średnia). Polacy są jednak bardzo mocno przekonani, że nadchodzą złote czasy dla młodych pracowników, w wieku 18-30 lat. To właśnie o nich ma się toczyć bój pracodawców.
Jeśli chodzi o osoby w wieku 55+, to w ocenie samych pracowników najlepiej przygotowane są na nich firmy w Niemczech, Austrii i Szwajcarii. W tych niemieckojęzycznych krajach 51-53% ankietowanych sygnalizowało, że ich zakład pracy aktywnie zabiega o utrzymanie starszych pracowników oraz rekrutuje ich na zwolnione miejsca pracy. Europejska średnia to 44%, natomiast wskaźnik dla Polski wynosi jedynie 39%.
Źródło: Randstad Polska