Do czego może się przydać zmysł węchu podczas procesu rekrutacji? Dzięki niemu zdobywamy informacje, z kim tak naprawdę mamy do czynienia, z neurotykiem czy może z jednostką dominującą
„Do CV proszę dołączyć zdjęcie” – bez tego rekruterzy mogą nawet nie barć kandydata pod uwagę. Zamiast zdjęcia znacznie trafniej można ocenić kogoś po… zapachu. Badania na ten temat przeprowadziła dr Agnieszka Sorokowska z Uniwersytetu Wrocławskiego. Sprawdziła ona czy ludzie umieją ocenić wybrane cechy osobowości na podstawie zapachu, a także czy trafniejszych ocen dokonują mężczyźni, kobiety czy dzieci. W eksperymentach uczestniczyły dwie grupy osób: badani oraz tzw. dawcy zapachu. Dawcy zapachu wypełniali kwestionariusze osobowości, dzięki którym można było stwierdzić, jak bardzo ktoś jest dominujący, ekstrawertyczny, neurotyczny czy otwarty na nowe doświadczenia. Od osób tych pobierano próbki zapachów – były nimi albo koszulki, w których dawcy zapachu spali przez trzy noce, albo umieszczane wcześniej pod pachami waciki. Badani dostawali do powąchania próbki zapachów i na ich podstawie mieli ocenić cechy osobowości dawcy zapachu.
Ekstrawertyzmu ani otwartości na nowe doświadczenia nie udawało się badanym „zwąchać” dość trafnie. Nosy badanych okazały się bardzo sprawnymi narzędziami do oceny neurotyzmu oraz dominacji innej osoby. Neurotyzm jest cechą osobowości związaną z niestabilnością emocjonalną, wrażliwością i podatnością na zranienie. Z kolei dominacja to cecha związana z chęcią kierowania innymi i zdobywania wysokiej pozycji w hierarchii.
Badaczka przyjęła, że poziom hormonów oraz emocje są tymi dwoma czynnikami, które łączą zapach człowieka i jego osobowość. Na podstawie uprzednio przeprowadzonych badań wiadomo też, że człowiek jest w stanie rozpoznać emocje drugiej osoby – np. czy ktoś się bał albo czy był zestresowany. Zdaniem psycholog osoby neurotyczne mogą w większym stopniu ulegać stresowi i lękom, a to może być wyczuwalne w ich zapachu.
Jeśli chodzi o zapach dominacji, to najtrafniej umiały go ocenić kobiety w próbkach pobranych od mężczyzn, a także mężczyźni w próbkach pobranych od kobiet. Słabiej rozpoznawany był zapach dominacji u osób tej samej płci. Jeśli zaś chodzi o dzieci (w wieku 6-7 lat), to nie umiały one trafnie odgadnąć, czy dany zapach pochodzi od osoby dominującej – niezależnie od jej płci (choć z rozpoznawaniem zapachu neurotyków radziły sobie całkiem dobrze). Może to sugerować, że dominacja ma znaczenie tylko wtedy, kiedy zachodzi w pewnym kontekście płciowym.
– Osoby, których zapach podobał się badanym najbardziej, cechowały się wysoką dominacją i niską neurotycznością – powiedziała po zakończonych badaniach dr Sorokowska.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl