Nie będzie tu zbyt wiele o bicepsach. Będzie natomiast o mięśniach, których z powodzeniem używa się w przemyśle. Aby funkcjonowały lepiej trzeba jednak wprowadzić w nich kilka zmian
Mięsień pneumatyczny to urządzenie, które można wykorzystać do napędzania rozmaitych maszyn. Zbudowany jest z elastycznego pęcherza, do którego doprowadza się sprężone powietrze. „Rozpycha” ono wnętrze mięśnia, zwiększając jego średnicę i jednocześnie skracając długość urządzenia. W taki sposób powstaje siła ciągnąca. Za chwilę mięsień powraca do swojego poprzedniego stanu, odprowadzając wypełniające go powietrze. Ten cykl mięsień może powtarzać wielokrotnie. Ponieważ jest elastyczny może pracować delikatnie i płynnie.
Pneumatyczne muskuły są znane nie od dziś. Ten typ poznano już w latach 70. i 80. Najpierw chciano używać ich przy protezach kończyn. Teraz stosuje się je raczej w przemyśle czy nauce. Jest tylko jeden problem. Nie są one oszczędne. Wszystko za sprawą sporego użycia sprężonego powietrza. Dlatego też naukowcy starają się je nieco zrewolucjonizować.
Naukowcy z Kielc pracują nad tym już osiem lat. Zdecydowali się oni na małe zmiany w budowie mechanicznych muskułów. W środku zamieścili specjalną wkładkę, dzięki której urządzenie działa jak każdy muskuł, ale zużywa o wiele mniej sprężonego powietrza. Dokładnie, o około 60% mniej. Teraz pozostaje jedynie opatentować nowe urządzenie.
Mechaniczne muskuły od dawna pomagają w rehabilitacji, napędzają m.in. roboty mobilne, mogą pracować pod wodą i w miejscach zagrożonych wybuchem. Charakteryzują się one dużą siłą ciągnącą. Dlatego tak często używane są właśnie pod wodą i wszędzie tam, gdzie niemożliwe jest wykorzystywanie innych urządzeń elektrycznych.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl