Czym różnią się od siebie osoby muzykalne od niemuzykalnych? Tym, którzy znają się na muzyce znacznie łatwiej jest m.in. uczyć się języków. Co jeszcze przychodzi im łatwiej?

Kształcenie muzyczne sprawia, że rozwijane są pewne umiejętności słuchowe ściśle związane z muzyką. Osoby uzdolnione w tej dziedzinie bez przeszkód rozpoznają interwały muzyczne, struktury harmoniczne, a także instrumenty muzyczne. Raz po raz pojawiają się jednak głosy, że wykształcenie muzyczne może również wpływać na rozwój umiejętności słuchowych nawet w sytuacjach, które nie mają związku z muzyką.

Dr hab. Andrzej Miśkiewicz z Katedry Akustyki Muzycznej Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie zauważył już, że prawdopodobnie dzieje się tak dzięki znacznie lepiej wykształconym umiejętnościom słuchowym, które z łatwością wychwytują niuanse i różnice dźwięków w poszczególnych językach. Muzyka wpływa też na rozwój wielu różnych umiejętności słuchowych. Jest to o tyle ważne, że wcześniej kształcenie muzyczne było bardziej powszechne niż teraz.

Idąc tym tropem można się zatem zastanawiać czy pomijając edukację w tej dziedzinie nie pozbawiamy się czegoś, co związane jest z umiejętnościami pozamuzycznymi. Jak twierdzi specjalista, poza osobami o pewnych patologicznych dysfunkcjach, każdy może się nauczyć muzyki, choć oczywiście nie każdy może być Mozartem albo Chopinem.

Niejednokrotnie strach przed śpiewaniem czy graniem bierze się jednak z uwarunkowań psychologicznych. W życiu osób, które określają siebie jako „niemuzykalne” zazwyczaj nastąpił w życiu uraz, przez który nie chciały mieć już do czynienia z muzyka. Najczęściej jest tak, że osoba, która unika teraz muzyki, w dzieciństwie została skarcona, że fałszuje albo, że nie umie grać na jakimś instrumencie.

Przez tego typu sytuacje można utracić nie tylko wrażliwość muzyczną, ale i możliwość szybszego uczenia się języków. Wiąże się to przede wszystkim z tym, że muzycy mają lepiej wykształcone umiejętności słuchowe i szybko wychwytują niuanse, które różnią dźwięki w językach.

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl