Rozmowy Artura Górskiego z Jarosławem Sokołowskim „Masą” stały się w ostatnim czasie jednymi z najchętniej czytanych. Przyszedł moment na kolejną z nich – „Masa o żołnierzach polskiej mafii”
Ten duet znany już jest wielu miłośnikom mafijnych historii. Artur Górski to dziennikarz, pisarz,a także autor bestsellerowej rozmowy z Jarosławem Sokołowskim „Masa o kobietach polskiej mafii”. Kolejne tomy – „Masa o pieniądzach polskiej mafii”, „Masa o porachunkach polskiej mafii”, „Masa o bossach polskiej mafii” i „Masa o kilerach polskiej mafii” – przez wiele miesięcy również podbijały listy bestsellerów. Poza nimi napisał także wiele powieści sensacyjnych. Specjalizuje się w problematyce międzynarodowej przestępczości zorganizowanej. Z kolei Jarosław Sokołowski (pseudonim Masa) to jeden z najbardziej znanych polskich przestępców, a także wpływowy gangster tzw. grupy pruszkowskiej, który od 2000 r. ma status świadka koronnego.
Zagorzali czytelnicy kolejnych części mafijnych opowieści powinni się przygotować na coś zupełnie nowego. Ta książka jest inna od pozostałych z serii „Masa o polskiej mafii”. Tym razem słynni bossowie i najgłośniejsze akcje polskich gangsterów stanowią jedynie tło dla bohaterów tego tomu – szeregowych członków rodzimych gangów. Oddajemy głos osławionym „karkom” z bejsbolami w ręku, którzy budzili grozę na ulicach wielkich miast, i eleganckim „załatwiaczom”, pośredniczącym między gangami a światem biznesu
Choć ich pseudonimy zazwyczaj nie są wszystkim znane to faktycznie oni tworzyli historię polskiej mafii. Czym się zajmowali? Stali w pierwszym szeregu w walce z konkurencyjnymi gangami, a także zarabiali dla swoich szefów miliony dolarów. W efekcie to również oni znaleźli się za kratkami, gdy już okazało się, że przestali być potrzebni swoim szefom.
Opowieści mafijnych „dołów” są i zabawne, i tragikomiczne, i przygnębiające. Chłopcy żyli szybko, pełnią życia, ale ze świadomością, że śmierć czyha za każdym rogiem. Często nie tylko czyhała, ale także brała co swoje. Ci, którzy przeżyli, w tym tomie dokonują obrachunku sumienia.
Źródło: Prószyński Media
