Co łączy tych, którzy odnieśli sukces finansowy? To nie tylko sumy na ich kontach, ale i pewne cechy osobowościowe. Jakim zatem należy być człowiekiem, aby móc się z łatwością stać jednym z najbogatszych ludzi na świecie?

Steve Siebold po odbyciu 1300 rozmów z milionerami, znalazł cechy, które pojawiały się najczęściej w prowadzonych wywiadach. Przede wszystkim, dla większości bogatych ludzi, pieniądze są narzędziem do polepszenia swojego stanu życia. Nie przynoszą szczęścia same w sobie, ale realnie, analizując najpopularniejsze codzienne problemy – pieniądze mogą rozwiązać bardzo wiele z nich.

Spora część milionerów jest świadoma, że podstawą w dążeniu do osiągnięcia celu, jakim jest wzbogacenie się jest samozatrudnienie i własny biznes. Praca na etacie ogranicza możliwości skalowania zysków, więc droga do celu może być dużo dłuższa, a niejednokrotnie nawet niemożliwa. Z drugiej strony warto pamiętać, że własna firma to też większe ryzyko porażki.

Ci, których można uznać za bogatych, zupełnie inaczej rozwiązują także swoje problemy. Nie dla nich bierne oczekiwanie na rozwiązanie czy poprawę sytuacji. Wielu z nich podkreśla, że istotna jest także odpowiedzialność za własne finanse. Warto pracować nad wykształceniem w sobie takiej postawy – traktując pieniądze jako narzędzie do realizacji celu, a nie jako cel sam w sobie.

Pierwotny plan na osiągnięcie sukcesu na polu finansowym należy zatem regularnie rewidować pod kątem aktualnych możliwości i okazji – na bieżąco sprawdzać możliwe opcje pomnażania kapitału. Czasem może to oznaczać właśnie zmianę sposobu zatrudnienia, a czasem tylko przeniesienie środków do innego banku. Jedno jest pewne – wymaga to akcji ze strony właściciela majątku. To bardzo istotne podejście, chociażby przy oszczędzaniu długoterminowym i zabezpieczaniu finansowym swojej przyszłości. Zdanie się jedynie na niepewny system emerytalny, wiąże się z ogromnym ryzykiem braku odpowiednich środków na emeryturze.

Źródło: Publicis Consultants