Michel Bussi zaskakuje, intryguje i sprawia, że bardzo chcemy znaleźć rozwiązanie łamigłówki, którą sam wymyślił. Jak to możliwe, że zdarzenia aż tak się skomplikowały? Z czasem zaczynamy wątpić już we wszystkie rozwiązania, a Jamal… czy on jest czemuś winny?
Z jednej strony wszystko wygląda jak zwykle, Jamal wykonuje swój trening, który nie wyróżnia się niczym specjalnym na tle innych. Do momentu, w którym zauważa piękną kobietę w podartej sukience, stojącą tyłem do przepaści. Uprzednio wpada mu w oko również czerwony szal, który wisi na ogrodzeniu. W tej sytuacji okazuje się on być wybawieniem. Prawdopodobnie dzięki niemu, nadal będzie ona w tym samym miejscu i nie wpadnie do przepaści. Rzuca jej szal, tak jak rzuca się koło ratunkowe, wyciąga do niej rękę i ciągle wierzy, że wszystko będzie dobrze.
Kilka chwil później widzi ją już na lodowatych kamieniach. Nieznajoma leży nieruchomo. Plaża jest zupełnie pusta. Szal, który zdążył jej rzucić dziwnym sposobem znalazł się na jej szyi. Jak to możliwe? Wersja Jamala może się wydać komuś zupełnie nieprawdopodobna. Nadal nie wiemy jednak jak było naprawdę i która historia jest tą prawdziwą. Odpowiedzi na to pytanie można szukać w książce „Nigdy nie zapomnieć”.
Autor książki, Michel Bussi, już nie po raz pierwszy sprawia, że czytelnik nie może się oderwać od książki. Ma on na swoim koncie 5 powieści i 1,6 mln sprzedanych egzemplarzy. Jego twórczość została przetłumaczona na 27 języków. W 2015 roku znalazł się na trzecim miejscu w rankingu najbardziej poczytnych pisarzy francuskich dziennika „Le Figaro”. W Polsce ukazały się trzy jego powieści kryminalne: „Czarne nenufary” (najczęściej nagradzana francuska powieść 2011 r.), „Samolot bez niej” (dwie nagrody w 2012 r.) oraz „Nie puszczaj mojej dłoni”.
Źródło: Świat Książki