Najpierw odkrył Kubę, a później Haiti. Choć nie wiedział wtedy, że nie jest to już Stary Kontynent. Był arogancki, bezczelny i genialny oraz dokonał rzeczy niemożliwej dla sobie współczesnych – czyli spełnił wszystkie kryteria człowieka, którego ludzkość zapamięta do końca swojego istnienia
Odkrywca Ameryki, wybitny żeglarz włoski w służbie na dworze królowej Hiszpanii, Krzysztof Kolumb żył w latach 1451-1506.
Kim był? Jego pochodzenie do tej pory nie jest pewne, choć powszechnie przyjmuje się że urodził się w Genui we Włoszech. Sam zresztą tak twierdził. Według jednego z hiszpańskich historyków jego prawdziwe imię i nazwisko brzmiało Pedro Scotto. Jak mówią biografowie, Kolumb mógł być synem tkacza z Genui we Włoszech albo pochodzić z Katalonii lub Galicji w Hiszpanii, a nawet z Korsyki lub Portugalii. Najprawdopodobniej pochodził z Genui, ale „był synem właściciela sklepu, nie tkacza i był ochrzczony jako Pedro, nie Krzysztof”. Nazwisko rodziny Kolumba brzmiało ponoć „Scotto” i miało nie włoskie, a szkockie korzenie. Pojawiły się również teorie, że Krzysztof Kolumb (Krzysztof „Kolumbowicz”) był synem króla Polski Władysława III Warneńczyka, który przeżył bitwę pod Warną w 1444 roku i osiadł na portugalskiej Maderze. Ale tego niestety nie wiadomo na pewno.
Wiadomo za to, że w 1477 roku, wraz z bratem Bartolomeo, który z zawodu był również był kartografem, Krzysztof Kolumb przybył do Portugalii, a dokładniej do Lizbony.
Jako niespełna trzydziestolatek, Kolumb marzył o dalekich wyprawach, przekonany, że istnieje droga do Indii wiodąca na zachód poprzez Atlantyk. Jedyne, czego potrzebował, to dowodu, a do tego należało zdobyć pieniądze na wyprawę. Jednak żaden z ówczesnych władców europejskich nie zainteresował się jego projektem wielkiej zachodniej wyprawy. Po próbach na dworach: portugalskim, francuskim i angielskim, Kolumb trafił w końcu na dwór Hiszpanii, gdzie królową była wówczas Izabella I. To ona, namówiona przez dworzanina Luisa de Santángel zezwoliła Kolumbowi na zorganizowanie wyprawy, która miała popłynąć pod banderą korony hiszpańskiej. Wyprawa była finansowana częściowo przez dwór, częściowo przez kupiecką rodzinę Pinzonów. Kolumbowi przyrzeczono dziedziczny tytuł Wielkiego Admirała, Wicekróla odkrytych ziem oraz dziesiątą część zysków.
Pierwsza „wyprawa zachodnia” rozpoczęła się 3 sierpnia 1492 roku. Flotylla Admirała, składała się z trzech doskonale wyposażonych karawel: Pinta, Ninia i Santa Maria. Tę ostatnią Kolumb wybrał na swój okręt flagowy. Po krótkim postoju na Wyspach Kanaryjskich, flotylla Admirała wyruszyła na zachód, aby po dwóch miesiącach, 12 października dotrzeć do pierwszej wyspy jaką była Wyspa Watlinga. 28 października Kolumb odkrył Kubę, jednak przekonany był, że jest to skrawek Starego Świata. 6 grudnia dotarł do Haiti.
Podczas czterech udanych podróży przez środkowy Ocean Atlantycki w latach 1492-1504 Kolumb – jako pierwszy z Europejczyków – opłynął, zbadał i opisał rejon Morza Karaibskiego, jako pierwszy Europejczyk usłyszał o rozwiniętych cywilizacjach Mezoameryki i istnieniu „Morza Południowego” (Pacyfiku). Powracające do Hiszpanii okręty Kolumba sprowadziły do Europy pierwszych indiańskich niewolników, przywiozły próbki nieznanych w Starym Świecie roślin (m.in. kukurydzę, ziemniaki, tytoń i kakao), cenne złote ozdoby, perły i wieści o innych bogactwach Nowego Świata. Wśród rzeczy sprowadzonych przez uczestników kolejnych wypraw Kolumba do Ameryki, znalazły się m.in. konie i osły, bydło i świnie, trzcina cukrowa, krzewy winorośli i nasiona europejskich roślin uprawnych, narzędzia rolnicze i psy tresowane do chwytania ludzi.
Podczas wypraw pod dowództwem Kolumba wzniesiono pierwsze europejskie osiedla i misje w Ameryce Środkowej (jego brat Bartolomeo w 1496 założył na Haiti Santo Domingo, najstarsze istniejące do dziś hiszpańskie miasto w Ameryce). On też tworzył pierwsze mapy oraz opisy regionu Karaibów i ich mieszkańców. Pionierskie podróże Kolumba – w tym jego osobiste działania – zapoczątkowały epokę odkryć geograficznych na całej Półkuli Zachodniej oraz procesy krwawej konkwisty i rabunkowej eksploatacji obu kontynentów, przymusowej chrystianizacji oraz kolonizacji tubylczych ludów Ameryki (które podczas pierwszej wyprawy Kolumb, przekonany, że znajduje się w Indiach, błędnie nazwał Indios – Indianami).
I chociaż nie odbył planowanej podróży dookoła świata i mógł umrzeć z fałszywym przekonaniem, że dopłynął do brzegów Azji, to jego nazwisko stało się symbolem wielkich odkryć, nie tylko geograficznych.
Magda Nowak