Za dnia szaleją na crossach, skaczą na bungee i ze spadochronem. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez C-Date.pl, miłośnicy adrenaliny lubią przekraczać granice także w sypialni…
Przeszło 1/3 fanów sportów ekstremalnych przyznało się do uprawiania seksu grupowego! Skłonność do adrenaliny idzie w parze z otwartością na nowinki w alkowie, a aktywny tryb życia nie pozostaje bez wpływu na życie intymne. Ci, którzy za dnia przekraczają granice ludzkich możliwości, w nocy chętnie przełamują tabu w sypialni. W badaniu przeprowadzonym przez C-Date.pl okazało się, że osoby uprawiające sporty ekstremalne zdecydowanie częściej preferują seks grupowy niż te prowadzące siedzący tryb życia. Ponad 30% fanów sportów ekstremalnych zadeklarowało, że uczestniczyło w sypialnianym tete-a-tete z więcej niż jednym partnerem. Osoby uprawiające sporty indywidualne i grupowe zdecydowanie mniej chętnie wpuszczają do sypialni kogoś jeszcze, poza swoim partnerem – u tych ostatnich odsetek fanów seksu grupowego to tylko 17%, zaś u miłośników leniuchowania na kanapie – niecałe 15.