Czy zastanawiałeś się kiedyś, jakie znaczenie może mieć długość palców? Okazuje się, że może to wiele oznaczać dla naszego zdrowia. Warto się zatem na moment skupić na palcu serdecznym i wskazującym
Polsko-amerykański zespół badawczy jakiś czas temu przebadał 700 mężczyzn w różnym wieku i zaobserwował pewne zależności. Nie są to jednak pierwsze tego typu analizy. Naukowcy już wcześniej zwrócili uwagę na analogie pomiędzy długością palców a stanem zdrowia ludzi.
Jeżeli mężczyzna ma krótszy palec wskazujący od palca serdecznego oznacza to, że w życiu płodowym oddziaływało na niego wyższe stężenie testosteronu niż estrogenów. I odwrotnie – mężczyzna z dłuższym palcem wskazującym podlegał wyższemu stężeniu estrogenów w łonie matki. Stosunek długości palca drugiego do czwartego, nazywany indeksem 2D:4D (z ang. „the 2nd to 4th digit ratio”), nie zmienia się przez całe życie. Dlatego może być używany jako wyznacznik środowiska hormonalnego, w jakim rozwijał się płód.
Polscy i amerykańscy naukowcy odkryli, że chłopcy, którzy mają krótszy palec wskazujący w stosunku do serdecznego (co świadczy o wyższych poziomach testosteronu w życiu płodowym), rodzą się więksi oraz mają wyższą masę ciała w okresie dzieciństwa i dojrzewania. Co więcej, w wieku dorosłym tacy mężczyźni mają średnio również wyższe stężenia testosteronu oraz więcej dzieci.
Wyniki badań sugerują, że wspomniany indeks długości palców 2D:4D odwołuje się do tego, w jakiej kondycji zdrowotnej znajduje się dany mężczyzna. Okazuje się, że wysokie stężenie testosteronu w czasie życia płodowego może wpłynąć pozytywnie na późniejsze życie mężczyzn. Wszystko dlatego, że odgrywa on ważną rolę w prawidłowym rozwoju męskich płodów. Jak twierdzą badacze, patrząc na stosunek palca wskazującego do palca serdecznego możemy oszacować poziom testosteronu oraz potencjał rozrodczy danego mężczyzny.
Zbyt wysoki poziom testosteronu może się także wiązać z niekorzystnymi efektami. Przeprowadzone uprzednio badania wskazywały, że mężczyźni mający dłuższy palec serdeczny częściej borykają się z rakiem prostaty, autyzmem czy chorobami układu krążenia.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl