Praca nie zawsze jest bezpieczna. Wiedzą o tym na pewno pracownicy firm zajmujących się oczyszczaniem wody i ci zatrudnieni w branży chemicznej. W takich miejscach ratunkiem okazują się być czujniki chloru
Idealny czujnik to taki, który pozwoli na kontrolę zewnętrznych wielokilometrowych rurociągów, a do tego będzie nieczuły na zmienne warunki wilgotności i temperatury. Nad takim czujnikiem pracuje właśnie doktoranta z Wrocławia – Marta Fiedot.
Współpracuje ona z jednym z wrocławskich przedsiębiorstw, gdzie może dokładnie zaobserwować cały proces. Pomimo, że chlor dodawany jest tam do wody dopiero na końcowym etapie jej oczyszczania to istnieje kilka momentów, w których może dojść do ulatniania się gazu. Może się on bowiem ulatniać zarówno podczas przepinania butli ze skroplonym gazem, jak i w innych sytuacjach, w których się tego zupełnie nie spodziewamy. Powodować to może na przykład nieszczelność w systemie.
Co z tego wynika? Chlor może wywołać ostre reakcje alergiczne, zatrucia, a jego duże stężenie prowadzi niejednokrotnie także do śmierci. Paradoks polega na tym, że im większe stężenie gazu w powietrzu, tym słabiej jest on wyczuwalny. Dlatego niezbędne są czujniki, bez których nie da się wykryć jego obecności.
Marta Fiedot pracuje zatem nad specyficznym czujnikiem. Musi on być odporny na zmiany wilgotności i temperatury. Firmy mają zazwyczaj różne czujniki, ale nie zawsze działają one optymalnie przy dużych zmianach wilgotności i temperatury.
Opracowany przez badaczkę czujnik jest niewielki. Ma rozmiary zapałki, a w jego budowie wykorzystano nanocząstki. Na płytce ceramicznej badaczka umieściła elektrody odprowadzające i doprowadzające sygnał elektroniczny do warstwy gazoczułej. Testy przeprowadzone do tej pory w laboratoriach potwierdzają funkcjonalność tego urządzenia. Naukowcy pracują teraz nad obudową czujnika, która ma być niewielka i możliwa do zamontowania w rurociągu. Dopiero potem produkt trafi on na rynek.
Urządzenie nie będzie jednak zbyt małe, gdyż w jego skład wchodzi także sporo dodatków elektronicznych. Analizy pokazują, że jest spore zapotrzebowanie na tego typu czujniki, więc produkt ten może okazać się przełomowy w walce o bezpieczniejsze warunki pracy. Szacowany koszt opracowywanego miernika jest konkurencyjny w porównaniu z obecnymi cenami.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl