Trenerka, instruktorka fitness, trzykrotna Mistrzyni Polski bikini fitness, promotorka zdrowego stylu życia, która bycie FIT zaczyna przede wszystkim od zawartości swojego talerza. Kim jest ta uśmiechnięta dziewczyna, która przebojem idzie po swoje?
Dlaczego zdecydowała się na współpracę z firmą eat me! i firmuje swoim wizerunkiem serię dań eat me! Linia FIT?
Kto był Twoją pierwszą inspiracją w sporcie – mężczyzna czy kobieta?
Małgorzata Mączyńska, Maczifit: Tak naprawdę wszystko się zaczęło od mojego taty. Tata biegał maratony i tak go obserwowałam (śmiech). Bardzo mi to również imponowało – czy zima, czy mróz, on zawsze biegał, ileś tych kilometrów dziennie przemierzał. Byłam z niego bardzo dumna. Dzisiaj to żadna nowość, ale w tamtych czasach NIKT nie biegał. Myślę, że mój tata zaczął wyznaczać jakiś trend na zdrowie i ruch.
Jego wytrwałość i hart ducha przeszła też na mnie, on nauczył mnie żeby się nie poddawać i pamiętać, że sportem i zdrowym stylem życia dbam sama o siebie. Żeby pomagać innym, najpierw muszę zadbać o siebie.
Jaką masz wizję siebie za lat kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt?
Wiem, że sport zawsze będzie obecny w moim życiu bo to moja ogromna pasja. Oczywiście, nikt nie wie co go w życiu czeka, ale zakładam, że będę zdrowa i będę mogła pracować z ludźmi i robić to, co kocham czyli pomagać im w staraniach o ich zdrowie, poprawę sylwetki, bardzo często też zniwelowanie różnego rodzaju kompleksów na wielu polach. Zawsze też marzyłam o tym, by mieć dzieci – stąd też moja praca z dzieciakami od dawna – jako instruktor tańca czy zajęć piłkarskich. Bardzo wierzę w to, że sport uczy, hartuje i wychowuje od najmłodszych lat. Bardzo bym chciała, żeby nasze dzieciaki były zdrowe, wysportowane i radosne. A jako babcia wiem, że będę grała z moimi wnukami w „gałę” i będę im dzielnie dotrzymywać kroku (śmiech).
Powiedz nam proszę, co dodaje Ci sił i uśmiechu na co dzień?
Rodzina i znajomi mówią, że to są małe dzieci i zwierzaki. Że do nich mam najwięcej empatii i z nimi lubię spędzać czas a one też mnie lubią. Lubię uczyć dzieci nowych rzeczy. Kiedyś prowadziłam zajęcia sportowe dla maluszków i starszych smyków. Dzieci i zwierzęta są bardzo wdzięczne za bliskość i zainteresowanie, wywołują uśmiech prosto z serca na mojej twarzy. Nawet gdy jest jakiś słabszy dzień to przy takim towarzystwie, nie sposób jest być wtedy zasmuconym mimo jakichś własnych problemów. Taki niby zwyczajny spacer z psem pomaga i jest dobry dla zdrowia (śmiech).
W tym roku nawiązałaś współpracę z marką eat me! Linia posiłków, którą firmujesz swoim wizerunkiem to seria posiłków w stylu FIT. Jakie to są dania? Czym wyróżniają się na rynku wśród innych dań gotowych?
Posiłki, których mam zaszczyt być ambasadorką to:
- Grillowany filet z kurczaka z ryżem basmati i słodkim chili
- Grillowana pierś z kurczaka z frytkami z warzyw
- Filet z kurczaka w sosie porowo-kokosowym z kaszą pęczak
- Szpinakowe spaghetti razowe z mieloną piersią kurczaka
Są to dania bogate w składniki odżywcze, ale zarazem lekkie i dobre dla osób dbających o linię. Dania eat me! Linia FIT to coś naprawdę wyjątkowego dla zabieganych osób, które często żywią się nieregularnie ale pomimo to mają motywację, by zjeść obiadowe lekkie danie a nie sięgać po codzienną dawkę gotowca w stylu pierogi czy pizza. Dania są przygotowane bardzo starannie, co również jest bardzo istotne dla naszego żołądka.
Tutaj już nie ma wymówek (śmiech) bo dania są łatwo dostępne w większości sklepów spożywczych. Linia FIT jest obecna na rynku od 24 września. Charakteryzują się czystą etykietą, naturalnymi składnikami od najlepszych dostawców i brakiem konserwantów! Wszystkim Czytelnikom życzę, żeby pamiętali, że bycie FIT zaczyna się nie od głodówek, ale właśnie od zbilansowanego posiłku na talerzu.
Dziękuję za rozmowę.
Na zdjęciach: Małgorzata Mączyńska, Maczifit
Fot. Franek Mazur
MUA: Lucyna Rossa
Hair: Katarzyna Kajdan
Produkcja: Grupa Medialna Lifestyle
Dziękujemy firmie Cardio Bunny za wypożyczenie ubrań do sesji zdjęciowej.