Śniadanie nie zawsze jest naszym pierwszym posiłkiem. Zarówno panie jak i panowie pomijają ten posiłek lub zupełnie o niego nie dbają. Jeśli jednak już jemy śniadanie to nie zawsze jest ono dla nas odpowiednie. Zamiast pełnowartościowego dania wybieramy np. słodkie przekąski lub ciężkie i tłuste potrawy. Jak do tego posiłku podchodzą mężczyźni i co jedzą z samego rana?
Rano jednym z naszych największych wrogów jest czas. Z niczym nie możemy zdążyć, więc niejednokrotnie zwyczajnie pomijamy śniadanie. Mężczyzna, który rano nie zdąży zjeść śniadania, ma w zasadzie dwie opcje: przeczekać do lunchu albo kupić coś po drodze. O ile pierwsza z opcji wydaje się być zdecydowanie wygodniejsza to z pewnością nie wpłynie dobrze na pracę. Wiąże się bowiem z kilkugodzinnym uczuciem głodu i burczącym brzuchem.
Co z drugą opcją? Bez problemu w każdej właściwie piekarni i kawiarni można już kupić świeże, pełnoziarniste bułki wypełnione zdrowymi warzywami. Leżą one jednak zazwyczaj obok słodkich bułek czy pączków, które mimo wszystko wydają się być dla wielu smaczniejszą alternatywą. Jeśli nawet ktoś zdecyduje się na tę słodszą opcję to powinien wiedzieć, że uczucie najedzenia będzie mu towarzyszyło znacznie krócej, a w niedługim czasie po raz kolejny da o sobie znać głód.
Zdrowe i pożywne śniadanie możemy sobie zapewnić wstając nawet kilka minut wcześniej i przygotowując szybkie, ale pełnowartościowe śniadanie w postaci miski płatków z pożywnymi dodatkami np. jogurtem naturalnym, orzechami laskowymi i jagodami goji. To też idealny pomysł na posiłek potreningowy. Wystarczy włożyć go do pudełka i zabrać ze sobą na siłownię. Równie dobrym wyjściem będzie przygotowanie gęstego koktajlu z maślanki, płatków kukurydzianych i sezonowych owoców – taki koktajl nasyci na kilka godzin, a do tego da się go spokojnie wypić nawet jadąc samochodem albo komunikacją miejską. Jedzenie „on the go” robi się coraz popularniejsze, ponieważ pozwala zaoszczędzić mnóstwo czasu, jednocześnie nie pozbawia nas najważniejszego posiłku w ciągu dnia.
Niektórzy jednak znajdują czas na to, aby zjeść przed wyjściem śniadanie. Ważne miejsce stanowią w nim jajka. Polacy uwielbiają je właściwie w każdej postaci. Rano często decydujemy się na przyrządzenie ich w postaci jajecznicy czy omleta. Warto zauważyć, że stanowią one doskonałe źródło białka oraz witamin A, D i B. Mężczyźni, gdy sięgają rano po ten składnik, oczekują na ogół energetycznego posiłku, który pozostawi po sobie uczucie sytości aż do obiadu.
I w tym wypadku jest jednak pewne „ale”. Panowie, chcąc pozbyć się uczucie głodu na długo, decydują się na jajko sadzone na bekonie lub jajecznicę z dodatkiem zeszklonej na maśle cebuli i boczku. Po takim śniadaniu głód z pewnością nie będzie ich nękał przez długi czas, ale ilość tłuszczu, która została podczas niego spożyta zdecydowanie przekracza wszelkie normy. Czy da się zatem przygotować sycące śniadanie, a przy tym nie rezygnować ze swoich ulubionych jajek? Równie smaczną i pożywną potrawę stanowi omlet, który można przygotować z dowolnymi dodatkami – na przykład chrupiącymi płatkami, parmezanem, pomidorkami koktajlowymi i plastrami awokado lub – w wersji na słodko – płatkami, gorzką czekoladą i pokrojonym w kosteczkę mango. Szybko można również przygotować śniadaniowe ciasteczka. Wystarczy płatki kukurydziane wymieszać z jajkiem, bakaliami, miodem, siemieniem lnianym oraz nasionami chia i piec przez 25 minut w 180 stopniach. Miłośnikom wytrawnych wypieków mogą również przypaść do gustu kukurydziane muffinki na słono, na przykład z tuńczykiem, soczewicą i papryką. Dobór dodatków zależy jedynie od naszych preferencji i gustów.
Źródło: Synertime