Północno-zachodnia Syria pogrążona jest w humanitarnym kryzysie. Jeżeli tam pojawią się przypadki koronawirusa. śmiertelne żniwo wśród uchodźców może być ogromne – alarmuje dr Wojtek Wilk, prezes Fundacji PCPM i ekspert ONZ.
Najszybsze odseparowanie osób chorych od osób zdrowych w obozach dla uchodźców, umieszczenie ich w ośrodkach kwarantanny, jest jedną z nielicznych możliwości, jaką można zapobiegać rozprzestrzenienia się koronawirusa w obozach dla uchodźców. I dlatego jestem tak Państwu wdzięczny za wsparcie,którego dotąd udzieliliście Fundacji PCPM – dodaje dr Wilk.
Ośrodków, takich jak ten stworzony przez PCPM dzięki środkom z ogólnopolskiej zbiórki, powinno powstać jeszcze przynajmniej kilkanaście. Aby pomóc osobom zakażonym koronawirusem,zmniejszyć śmiertelność w obozach, aby też odciążyć system ochrony zdrowia w północno-zachodniej Syrii, który został w ciągu ostatnich lat brutalnie zdewastowany, szpitale bombardowane, praktycznie przestały istnieć. Dlatego zachęcamy, byście wsparli akcję na pcpm.org.pl/pomoc.
Tak o sytuacji syryjskich uchodźców mówi Wojtek Wilk:
Wojna w Syrii trwa już dziesięć lat. Ponad 6 milionów ludzi jest uchodźcami wewnątrz granic, w tym 4 miliony jest ściśnięte blisko granicy tureckiej na niewielkim obszarze pomiędzy linią frontu a murem na granicy tureckiej. W tym regionie jest tak duża gęstość zaludnienia w obozach dla uchodźców, że jeżeli tam pojawią się przypadki koronawirusa. śmiertelne żniwo wśród uchodźców może być ogromne, gdyż na 1 km kw. mieszka więcej niż na 1 km kw. w dużym mieście, takim jak Warszawa.W tych miejscach nie tylko osoby są narażone nie tylko ze względu na to, że nie ma możliwości fizycznego odseparowania się od innych, ale także dlatego, że warunki higieniczne i zdrowotne są bardzo złe, zaś sami uchodźcy są osłabieni często i chorobami i niedożywieniem,
które trwa nawet latami.
które trwa nawet latami.
Co gorsza, w północno-zachodniej Syrii nie ma praktycznie żadnych oddziałów intensywnej terapii. Musimy jak najwięcej osób uratować przed zarażeniem koronawirusem, gdyż na ratowanie i leczenie chorych może nie być możliwości. Najszybsze odseparowanie osób chorych od osób zdrowych w obozach dla uchodźców, umieszczenie ich w ośrodkach kwarantanny, jest jedną z nielicznych możliwości, jaką można zapobiegać rozprzestrzenienia się koronawirusa w obozach dla uchodźców i dlatego jestem tak Państwu wdzięczny za wsparcie,którego udzieliliście Fundacji PCPM w stworzeniu ośrodka kwarantanny.
Ośrodek kwarantanny powstał na nieużywanym polu w miejscu odległym około 2k km od granicy tureckiej. Został on zbudowany z domów modułowych dostarczonych z Polski. Takich ośrodków powinno powstać przynajmniej kilkanaście, by pomóc osobom zakażonym koronawirusem, zmniejszyć śmiertelność w obozach i odciążyć system ochrony zdrowia w Syrii, który w ciągu ostatnich lat został brutalnie zdewastowany.